piątek, 12 maja 2017

Ulubieńcy kwietnia

Hej wszystkim ☺
Przychodzę do was z ulubieńcami kwietnia ! Nie wiem jak wam, ale mi kwiecień minął błyskawicznie. Uzbierało mi się troszkę rzeczy, więc bez zbędnego pisania przejdę do moich ulubieńców kwietnia.

Paletka Wibo Neutral eyeshadow palette
____________________

Paletka ma prześliczne naturalne kolorki. Planowałam jej zakup od dłuższego czasu, aż w końcu ją dorwałam na promocjach w Rossmannie. Powiem szczerze, że zakochałam się w  rozświetlających cieniach, są po prostu cudowne ♡ Matowe cienie troszkę mnie zawiodły ale nie wszystkie bardzo lubię peach cram i milk chocolate używam ich prawie codziennie do codziennego makijażu.


EOS- granat i malina 
Pomadka Maybelline Colorsensational nr. 987
____________________

Nie ma co tu dużo pisać o EOS pewnie każdy o nim słyszał. Nie nawilża jak Carmex ale jest bardzo fajny no i oczywiście dizajn ♡

Pomadka z Maybelline ma cudowny kolorek taki trochę brudny róż. Jest matowa i bardzo ładnie rozprowadza się na ustach. Ma prześliczny zapach tak jakby budyń waniliowy lub ciasteczka.


Ben Nye Luxury powder banana
____________________

 Puder Luxury na pierwszy rzut oka wydaje się dość żółty, ale bardzo ładnie wtapia się w skórę. Wyrównuje jej koloryt i eliminuje zaczerwienienia. Nakładam go gąbeczką Beauty Blender, wydaje mi się że wtedy skóra robi się gładsza i przede wszystkim mat utrzymuje się dłużej.Wcześniej używałam pudrów transparentnych ale robiła się ze mnie porcelanowa lalka i makijaż nie wyglądał za bardzo korzystnie. Odkąd pierwszy raz go użyłam, nie wyobrażam sobie teraz bez niego  mojego makijażu ♡♡♡  .


Eye shadow keeper Inglot
____________________

Baza pod cienie z Inglota jest bardzo trwała utrzymuje się cały dzień. Pięknie wydobywa kolor cieni i ułatwia blendowanie. Produkt jest bardzo wydajny i kremowy w konsystęncji. 


Bransoletki z Reserved
___________________

Są według mnie prześliczne i pasują prawie do wszystkiego. Idealnie się nadają na odświeżenie stylizacji na wiosne/lato. Można je zestawiać w różnych kombinacjach, ja bardzo często nosilłam szarą z bordową lub szarą z tą taką brzoskwiniowo-różową. link do bransoletek


To by byli wszyscy moi ulubieńcy kwietnia. Niestety nie spodobał mi się żaden film w kwietniu, ani żadna piosenka. :(

xoxo









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz